Pielęgnacja dłoni według Perfecty

Witam Was!

Po raz pierwszy na weekendzie postanowiłam stworzyć posta, bo w ostatnim czasie bardzo zaniedbałam bloga i chciałam to nadrobić.

Z testów najbardziej lubię testować "szybkie" kosmetyki typu maseczki itp.
Będąc ostatnio w Rossmannie znalazłam produkt, który wydawał mi się zbawienny dla moich dłoni, czyli peeling i maska marki Perfecta.

Początkowo myślałam, że są to dwie takie same maseczki, ale ( w końcu :D ) doczytałam, że jednak są to dwa różne produkty :)

Czy Perfecta pomogła w regeneracji dłoni?  Dowiecie się w dalszej części recenzji.




Według zaleceń producenta najpierw należy zastosować peeling, a później maskę - w pierwszej kolejności ważne jest złuszczanie, by składniki z maski lepiej się wchłonęły, więc kolejność stosowania jest zrozumiała.

Pod lupę bierzemy peeling:

saszetka o pojemności 6 ml

Informacje  - zawiera sproszkowany szafir, ciekłą parafinę działającą ochronnie, łagodzące masło ze skórki pomarańczowej, glicerynę i alatoinę. 

Stosowanie: Masować mokre dłonie peelingiem przez ok. 5 min. Następnie spłukać wodą i osuszyć.


Po otwarciu peeling wygląda tak


Jak widać w składzie można znaleźć parę olejków i oczywiście parafinę.

 Zapach przypomina mi masło do ciała tej samej marki ( pomarańcza & wanilia ), który baaaardzo mi się podobał. Jak dla mnie bardzo przyjemny, intensywny. Jak widać na zdjęciu jest koloru białego, choć miałam cichą nadzieję, że będzie niebieski za sprawą dodatku sproszkowanego szafiru :D
W czasie masowania dłoni były wyczuwalne małe grudki, o wielkości ziarenek piasku.


Po spłukaniu peelingu dłonie były mega wygładzone i przyjemne w dotyku.
Pierwsza saszetka spisała się na medal :)

Natomiast z drugą było już trochę gorzej...


Maska - Serum:
  
saszetka o pojemności 6 ml

Informacje - do wysuszonej i spierzchniętej skóry dłoni. Zawiera ciekłą parafinę działającą ochronnie, nawilżający olejek jojoba, a także regenerujący wyciąg z arniki górskiej oraz glicerynę i łagodzącą alationę.

Stosowanie: Po wykonaniu peelingu nałożyć na dłonie grubą warstwę, pozostawić na ok. 15 min. Nadmiar wmasować.



Kolor biały, konsystencja średnio gęsta, zapach taki sam jak peeling tylko troszkę mniej intensywny.

Jak spisuje się na dłoniach?
Niestety, z maską jest już gorzej. Po nałożeniu na ręce odczekałam zalecone 15 min, jednak nie wchłonął się zbytnio. Postanowiłam dać jeszcze 10 min przed wmasowaniem w skórę. Po 25 min wchłaniania próbowałam wmasować, jednak biały krem zmienił się na śliską konsystencję żelową, której nie udało się już skórze wchłonąć. Użyłam chusteczki higienicznej, żeby zetrzeć śliską maź z dłoni, ale i tak mnie to nie usatysfakcjonowało, bo w dalszym ciągu były śliskie i czego się nie dotknęłam - zostawiało tłusty film na telefonie, pilocie itd. Nie mogłam dłużej znieść tej tłustości  - zmyłam wodą i nałożyłam zwyczajny krem do rąk, który spisał się o wiele lepiej niż to "coś".

Oceniając zabieg 
- złuszczanie ---> bardzo dokładne, przyjemne i szybkie, w rezultacie skóra była super gładka
- regeneracja ---> najgorsza z wszystkich stosowanych! nigdy nie zdarzyła mi się tłusta maź, której nie mogłam się pozbyć ze skóry. 

Cena: ok 2 zł / 2 saszetki
Dostępna w drogeriach, supermarketach

Moja ocena:
Peeling - 10/10
Maska - 2/10 za zapach...

Miałyście kosmetyki z Perfecty? jak u Was zadziałały?
Pozdrówka! :)


18 komentarzy:

  1. Nie miałam tego zabiegu ;) Raczej nie przepadam za kosmetykami pakowanymi w saszetkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię takie, bo jestem ciekawa ich efektu :)

      Usuń
  2. Tego zabiegu nie miałam. Natomiast posiadałam kiedyś maseczkę antybakteryjną która już przestała robić z moją twarzą cokolwiek, więc zaprzestałam używania. Natomiast nie jestem szczególnie przez to zrażona do tych produktów. Może coś innego okaże się lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) masło do ciała które miałam tej samej marki było naprawdę przyjemne w stosowaniu :)

      Usuń
  3. Ogólnie kosmetyki z Perfecty lubię. Aczkolwiek wszelkiego rodzaju kremy i maski do rak nie sa dla mnie. No chyba ze zaraz po aplikacji założyłabym rękawiczki. Nienawidzę miec tłustych i lepkich dłoni:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie wszelkie tłustości nie są lubiane :D

      Usuń
  4. Kiedyś to miałam i całkiem fajne produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. może się skuszę na peeling :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobno niestety nie da się kupić, ale peeling jest naprawdę świetny :)

      Usuń
  6. Też lubię takie "szybkie" kosmetyki :)
    Peeling pewnie by mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno tak, jesli oczywiście lubisz drobnoziarnisty peeling :)

      Usuń
  7. Szkoda ze ta maska taka slaba, bo takto moglby byc zgrany duet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i jest "jakaś" nawilżająca, ale jak dla mnie zaaaa tłusta. Różnie bywało z kosmetykami, ale ta już przesadziła :P

      Usuń
  8. Miałam ten zestaw w innym opakowaniu i faktycznie maska jest upierdliwa

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie lubię żadnych maseczek o kremowej konsystencji, czy to na dłonie czy na twarz.. to się nigdy nie chce wchłonąć :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre są zbyt upierdliwe do wchłonięcia :/

      Usuń