Po co właściwie jest blog?

Siemanko!
Po dłuższej przewie w mojej nieobecności na blogu skłoniło mnie do napisania dzisiejszego posta. 
Dużo zajęć, brak czasu nawet na zakupy (!) praca - zrobiła swoje. Jednak blog założony 5 miesięcy temu dalej zajmuje wysokie miejsce w moich małych przyjemnościach :)

Ale czy blog jest właściwie wykorzystywany?
Mam swoje zastrzeżenia co do treści wypisanych przez różne blogerki, które albo szukają sensacji, albo dzięki niemu nawiązują współpracę otrzymując darmowe paczki do testowania.

Dlaczego tak się dzieje w blogosferze? 
Nie będę wspominać już o tym, w jaki sposób pozyskiwani są obserwatorzy, bo ten temat już poruszałam. 

Przykład 1 - Dodawanie recenzji kosmetyków

Blogerki nawiązując współpracę i otrzymując darmowy zestaw kosmetyków zobowiązane są do ich zrecenzowania. Dostają na to określony czas (na pewno nie jest to czas mniejszy niż tydzień czy dwa). Jednak spotkałam się z jednym blogiem, prowadzonym już dłuższy czas  - nie będę podawała nazwy i adresu bo nie chodzi mi o antyreklamę, tu chodzi o zasadę. Z jednej strony bardzo mnie rozśmiesza a z drugiej prosi o pomstę do nieba. Codziennie lub co drugi dzień pojawiają się posty dotyczące produktów, które blogerka otrzymała (aż!) tydzień temu. Nie mam na myśli kosmetyków typu tusz do rzęs czy suchy szampon - posty dotyczą m.in. balsamów do ciała czy serum zwalczającego cellulit a nawet odżywek do rzęs, które jak wiadomo, nie zadziałają po 3 dniach stosowania. A najlepsze jest to, że na owym blogu nie spotkałam się z żadną negatywną opinią...

Czy to możliwe, że wszystkie kosmetyki mogą rewelacyjnie zadziałać na jedną skórę biorąc pod uwagę to, że kosmetyki przeznaczone są do różnych rodzajów skóry?
Przypadek? Nie sądzę.

Przykład 2 - Opisywanie bieżących sytuacji

O co mi tu chodzi?
Pamiętacie na początku października - internet huczał o śmierci Ani Przybylskiej. Facebook był oblegany przez informacje dotyczące szczegółów choroby itp., szczerze - w tym czasie aż odechciewało się przebywać na tym portalu. Jednak biorąc pod uwagę blogi...
Oczywiście spotkałam się z jednym blogiem prowadzonym przez małolatę, w którym opisywała jak bardzo przeżyła jej śmierć, że Ania była jej idolką, że teraz jej bardzo brakuje...
...tylko zastanawiam się dlaczego w żadnym innym poście nie znalazłam informacji poświęconych jej osobie, bo jak to mówią - wszyscy Cię kochają, jak Cię zabraknie.
Rozumiem, że każdy może mieć jakiegoś idola, osobę godną naśladowania, jednak przypominanie sobie o niej dopiero po śmierci jest nietaktowne.
Opisywanie na bieżąco sytuacji nie jest niestety dobrym pomysłem na tworzenie postów, a jeszcze bardziej jest żałosne to, że blogerki wypisują to, co im ślina na język przyniesie, żeby tylko popularność bloga stale się powiększała. Czy naprawdę nie można znaleźć dobrego, przemyślanego tematu do posta niż łapać się jak tonący brzytwy niepotrzebnych nikomu informacji?


Przykład 3 - Rozdania

Fajną opcją jest to, że na blogach organizowane są konkursy, w których można zgarnąć nagrody. Mi osobiście bardzo się to podoba, ale tu też muszę dołożyć swoje trzy grosze...
Z takim blogiem też się spotkałam, gdzie jedno rozdanie goni następne. A jak myślicie dlaczego? 
Żeby uzbierać sobie obserwatorów, a później dzięki nim otrzymywać paczki do testowania, więc odwołując się do przykładu 1 koło się zamyka. 
Zwracając uwagę na wiek blogerki, która "prowadzi" bloga w ten sposób - mam na myśli wiek ok 30 lat - chce mi się śmiać. 
Zero jakiegokolwiek myślenia...
Jeśli nie ma się pomysłu na to, jak przyciągnąć czytelników w inny sposób niż rozdania to lepiej nie zakładać bloga wcale.
Czy to jest normalne, że blogerka na samym początku istnienia bloga organizuje rozdanie?

Wracając do tytułu posta  - po co jest blog i jak właściwie go prowadzić?

Spróbujmy stworzyć zasady prawidłowego prowadzenia bloga :)
Super sprawa, gdybyśmy stworzyli takie zasady i wcielali je w funkcjonowanie blogosfery.

Blog powinien być miejscem, w którym każdy może wyrazić swoje zdanie.
Blog - to przede wszystkim pasja. Jeśli prowadzony jest tylko po to, żeby otrzymywać satysfakcje materialną długo nie będzie trwał. Każdy ma swoje pasje, nie ważne czy to są kosmetyki, moda, motoryzacja czy podróże.

Blogerko/blogerze!

  1. Skup się na postach - jeśli prowadzisz bloga wkładając całe swoje serce jest naprawdę o wiele więcej wart! Nie chodzi tu o przymusowe codzienne dodawanie postów, które sprawiają, że powiększa Ci się tylko ilość wyświetleń.
  2. Nie traktuj rozdań jako szybki napływ czytelników - posty pisane z sensem powinny być najlepszą formą przyciągnięcia osób interesujących się daną dziedziną. Szukając obserwatorów poprzez rozdania prędzej czy później skazane jest na fiasko, bo nie ma w nim nic interesującego.
  3. Jeśli chcesz, aby Twój blog był coraz bardziej popularny rozpowszechniaj linki do niego gdzie się da - portale społecznościowe są najlepszą formą reklamy. Kto wie, może znajdą się wielbiciele/wielbicielki, które podzielą taką samą pasję, jak Twoja. To chyba lepsze niż kupowanie obserwatorów poprzez rozdania, prawda?
  4. Komentuj, udzielaj się na innych blogach - warto czasem podyskutować z innymi osobami, może dowiesz się czegoś nowego, o czym Ty nigdy nie wiedziałaś/wiedziałeś.
  5. Dbaj o rzetelną opinię recenzji - wymyślanie opinii produktów "na oko" nie jest dobrym sposobem na zachęcenie do kupna, wręcz odwrotnie - jest antyreklamą bloga i osoby go prowadzącej!
  6. Traktuj innych blogerów-blogerki tak, jak sam/a chciałbyś/chciałabyś być traktowany/a - szacunek przede wszystkim! każdy może mieć inne zdanie na dany temat a wypisywanie niepoważnych komentarzy, obrażanie innych i krytykowanie ich zdania nie jest przyjemne, szczególnie te pisane jako anonim, więc przemyśl pięc razy zanim będziesz chciał/a kogoś obrazić. Pamiętaj, że ktoś może Ci się odwdzięczyć tym samym.
Macie coś jeszcze do dodania? Spotkaliście się z dziwnymi zachowaniami na blogach?
Zapraszam do dyskusji! :)