Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skóra trądzikowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą skóra trądzikowa. Pokaż wszystkie posty

Testowanie - płyn do skóry trądzikowej Lichtena

Cześć!
Ostatnio słoneczną pogodę wykorzystywałam jak się tylkoda i dlatego mało mnie tu było. Troszkę czasu pochłonęły porządki, ale mimo wszystko codziennie zaglądałam na bloga i odpowiadałam na Wasze komentarze, które bardzo mnie motywują, serdecznie Wam dziękuję!

Dziś chciałabym podzielić się z Wami recenzją na temat kosmetyku, którego testowanie umożliwiła mi Anita z blogu Kosmetyki Atiny 
Tobie też bardzo dziękuję! :)

Mianowicie post dotyczyć będzie płynu myjącego przeznaczonego dla skóry trądzikowej Lichtena Norma-ACN
Można go stosować zarówno do twarzy jak i na części ciała, które dotknięte są trądzikiem, np. dekolt.
Ale może najpierw zapoznajmy się z podstawowymi informacjami.

Opis produktu: 



Butelka - nieprześwitująca, plastikowa, koloru białego o pojemności 200 ml. Posiada zatrzaskowe zamknięcie ( ciężko się otwiera, można na nim połamać paznokcie! )



Sam płyn jest przezroczysty, kolorystycznie i w konsystencji przypomina oliwkę dla dzieci, ale nie jest tłusty. Zapach przyjemny, delikatny, nie chemiczny, charakterystyczny dla dermokosmetyków. 


Jak używać? 
Zwilżyć twarz i skórę w miejscach, gdzie ma być zastosowany płyn myjący. Nanieść niewielką ilość płynu na wewnętrzne zagłębienie dłoni , dodać kilka kropel wody i masując utworzyć delikatną pianę. 

Wygląda ona tak: 


Taką pianę należy nałożyć na zwilżoną skórę i po jej umyciu spłukać wodą.

Zapewnienia producenta:
  • Oczyszcza z nadmiaru sebum bez nadmiernego wysuszania, zachowując równowagę hydrolipidową skóry dzięki specjalnemu systemowi bardzo łagodnych środków powierzchniowo-czynnych otrzymywanych z lukrecji oraz składnikom bardzo przyjaznym skórze
  • Formuła zawiera dwa czynne składniki opracowane i opatentowane przez Dział Badań firmy Giuliani ( specjalizujący się w przeciwdziałaniu trądzikowi )
                       ->Octaderm, który wspomaga odbudowę komórek
                       -> AR-GBII
  • Produkt testowany dermatologicznie 
  • Nie zawiera parabenów 

Moja opinia:
Oczywiście standardowo zacznę od opakowania. Buteleczka fajna zgrabna, zmieściła się w mojej kosmetyczce, gdy wyjeżdżałam na weekendy. Jesli chodzi o zamykanie: bardzo lubię zatrzaski jednak przy tej butelce jest naprawdę cięzko ją otworzyć, o mały włos nie połamałam paznokci, ale to nie zniechęciło mnie w używaniu. 
Płyn używałam niecałe 3 tyg, chociaż spotkałam się z recenzją, w której ten sam płyn blogerka zachwalała po 8 dniach stosowania. Ja chciałam całkowicie pozbyć się trądziku a nie tylko go zmniejszyć, więc zdecydowałam się używać go przez dłuższy czas i chciałam się przekonać, że jest w stanie całkowicie usunąć mój problem. Na początku stosowania zauważyłam, że po jakichś 2-3 godzinach moja skóra świeci się tak samo jak przed myciem, bo niestety, zmagam sie z nadmiernym wydzielaniem sebum w strefie T, dlatego stwierdziłam, że bedę ją myć częściej w ciągu dnia niż tylko 2 razy. Jednak po paru dniach podrażniła i wysuszyła mi się skóra w okolicach nosa, ust i na brodzie. Nie chciałam rezygnowac z jego stosowania, dlatego twarz myłam płynem rano i wieczorem, a na podrażnione miejsca zastosowałam ochronny krem-eliksir do cery normalnej i delikatnej Garnier Hydra Adapt


Od tamtego czasu podrażniona skóra doszła do siebie a płyn spisał się na medal! Może nie uregulował wydzielania sebum ale za to całkowicie pozbyłam się "niespodzianek"
Naprawdę całkowicie!
A jeszcze jedną, naprawdę ważną cechą jest to, że nie podrażnia oczu, w sytuacji, gdy wpadnie nam przypadkiem do nich trochę płynu. Jest bardzo łagodny, wydajny, zapach delikatny, dla mnie przyjemny. 

Jeśli macie problem z trądzikiem, ten płyn na pewno Wam pomoże. 
Na stronie Lichteny KLIK! podane są linki do internetowych aptek, w których można go zamówić.

Dostępny w aptekach internetowych
Cena: ok 44 zł / 200 ml.

Moja ocena: 10/10

Edit: zdjęcie składu płynu



Przybywam :)

Witam po krótkiej przerwie :)

W ostatnim czasie miałam problem z blogiem, niestety jeszcze ten problem nie uciekł ale mimo wszystko nie chcę go zaniedbać bo tyle na niego pracowałam, chcę, żeby się rozwijał i miał dużo czytelniczek :)

Dlatego dziś pokażę Wam moją małą kolekcję próbek, które posiadam.

  • Po lewej: MD Dermoprotektor  29 ml, po prawej: krem dla skóry wrażliwej i suchej 14 g


  • Antybakteryjny żel do rąk Carex


  • Żel oczyszczający do mycia skóry wrażliwej, tłustej i zanieczyszczonej BioNike



  • Regenerujący i redukujący zmarszczki krem na dzień SPF 15 Kolastyna, 2 ml

  • Próbki produktów Clochee o których pisałam TU

  • Żel nawilżająco - łagodzący do nosa Nosolan, 3 g

  • Od lewej: Lekki krem nawilżający do pielęgnacji skóry wrażliwej, normalnej i mieszanej BioNike
  • W środku: Emulsja do ciała do skóry suchej i bardzo suchej BioNike
  • Od prawej: Nawilżający balsam do ciała do skóry wrażliwej i nietolerancyjnej BioNike

  • Krem łagodzący SPF 15 przeciw zaczerwienieniom Mixa

  • Odżywcze mleczko do ciała Nivea, 4 ml

  • Żel do mycia twarzy dla skóry tłustej, skłonnej do zmian trądzikowych Iwostin, 3 ml

  • Emulsja do higieny intymnej Biały Jeleń, 12 ml

  • Próbki kosmetyków marki Arkana, o których pisałam TU

  • Płyn do mycia ciała dla maluszków wraz z małą kosmetyczką Mustela

  • Od lewej: krem pielęgnujący Johnsons Baby, 15 ml
  • W środku: mleczko pielęgnujące Johnsons Baby, 50 ml
  • Po prawej: ochronny krem przeci odparzeniom Johnsons Baby, 15 ml

  • Balsam do ciała pod prysznic Nivea

  • Po lewej: krem przeciw odparzeniom Mustela, 10 ml
  • Po prawej: mleczko do kąpieli maluszków Mustela, 50 ml

  • Puder sypki Earthnicity, odcień Ivory

  • Podkłady matujący FM, odcień alabaster


To są moje dotychczasowe próbki, które zdobywałam w konkursach i kupione razem z róznymi gazetami :)
Jeśli kiedykolwiek używałyście produktów wyżej przedstawionych chętnie poznam Wasza opinię, a jeśli macie zamieszczoną recenzję na swoich blogach, byłoby miło, gdybyście zostawiły w komentarzu linki odnoszące się do recenzji :)




Przy okazji pochwalę się Wam tym, że ostatnio brałam udział w konkursie zorganizowanym na blogu Kosmetyki Atiny  (LINK), w którym było do wygrania testowanie płynu do cery trądzikowej Lichtena.


Byłam bardzo zaskoczona! weszłam dziś na jej bloga a tu niespodzianka, że to właśnie ja będę pomagać w testowaniu  tego płynu. 
Zobowiązałam się, że w wyznaczonym terminie przetestuję ten kosmetyk i napiszę swoją obiektywną recenzję zarówno u siebie na blogu jak i z wysyłką na e-mail koleżanki blogerki Kosmetyki Atiny. 
W przyszłym tyg. płyn zostanie do mnie wysłany także czekam z niecierpliwością!